Ares - ofiara łańcucha
Odebrany interwencyjnie. Łańcuch wrósł w szyję. Wymaga kosztownej operacji plastyki skóry.
Ranczo Leny to nie instytucja. To "jednoosobowa armia" walcząca z systemem o każde życie. Bez dotacji. Bez kompromisów. Tylko dzięki Tobie.
Każdy z nich ma za sobą piekło. Teraz potrzebują domu lub wirtualnego opiekuna. Wszystkie zwierzęta są zaszczepione i po ocenie behawiorysty.
Odebrany interwencyjnie. Łańcuch wrósł w szyję. Wymaga kosztownej operacji plastyki skóry.
Straciła wzrok w wyniku pobicia. Radzi sobie świetnie, potrzebuje domu niewychodzącego.
Sprany kręgosłup, RAO. Nie nadaje się pod siodło. Szuka wirtualnych opiekunów na leki (400zł/mc).
Pamiętaj: Widząc cierpienie i nie reagując, stajesz się współwinnym. Nie bój się dzwonić.
Nie mamy dotacji państwowych. Działamy dzięki drobnym wpłatom ludzi o wielkich sercach. Wybierz formę pomocy.